Maria Dziopak o targach Artexpo w Nowym Jorku
Magazyn Purpose, przedsiębiorczość w kulturze, nr 44, lipiec 2008.
Dwie artystki - Netter i Dziopak
Polski dzień, piątek-sobota, luty 8-10, 2008, str.32
Malowanie emocjami
Magazyn Woman, nr 4/2007
Zaczarowany Świat Marii Dziopak
Look & life, 1/2007, str. 82-83
Art & Business - Królewstwo kwiatów
Obecnie w malarstwie Marii Dziopak dominuje intensywny kolor natury. Jej sielskie polskie pejzaże są uniwersalne i bliskie każdemu.
Maria Dziopak uzyskała dyplom na Wydziale Malarstwa Uniwersytetu Śląskiego w pracowni profesora Andrzeja Kowalskiego w 1978 r. Wówczas malowała pełne zadumy, szare obrazy bliskiego jej Śląska, ale jak sama twierdzi, ich smutek nie był przygnębiający, był raczej romantyczny. Ogromny wpływ na jej malarstwo miała przeprowadzka do Krakowa. Tu powstał cykl obrazów dokumentujący odkrywanie nowego dla niej i ukochanego miasta. Kolejna przeprowadzka, tym razem do Warszawy także nie pozostała bez śladu. W nieznanym mieście artystka nie czuła się dobrze. Zaczęła malować kwiaty w zestawieniu z wiejską architekturą.
Maria Dziopak wiele podróżuje i w czasie tych wypraw powstają kolejne serie obrazów. Zachwycona surowym krajobrazem Norwegii, wracała tam przez kilka lat, aby malować czyste krajobrazy. Pierwsze baśniowe ogrody powstały pod urokiem ogrodu botanicznego w Szwecji. Kolejnym cyklem były cerkwie Moskwy. Mieszkała w tym mieście przez kilka lat i malowała jego wyniosłe, monumentalne budynki i zapomniane, brudne uliczki.
Malowała różne zakątki świata ale w jej twórczości dominuje romantyczna, piękna i subtelna polskość czasem zapomnianych, a odkrytych ponownie przez malarkę, małych miejscowości. Maria Dziopak mocno i pewnie nakłada barwne plamy w dwóch planach. Pierwszy to natura, zaznaczona fakturowo, drugi to architektura swojskich dworków i tajemniczych pałaców. Często pojawia się postać kobiety z naręczem kwiatów. Jej obrazy to spontaniczne dokumentowanie przyrody. Malowane szybko, energicznie, zatrzymują na płótnie, to co dla niej istotne.
Maria Dziopak od lat maluje tradycyjne pejzaże; i czy to będą norweskie fiordy czy typowo polski jesienny krajobraz, ostra architektura skandynawskiego brzegu czy też spokój swojskiego polskiego zaułka – wszystkie powstają w bezpośrednim kontakcie z naturą. Świat w nich przedstawiony jest światem słońca i kwiatów.
Zajęta promocją i prezentacją artystów swojej galerii, nie miała czasu pomyśleć o własnej wystawie, dobrze więc się stało, że na chwilę zatrzymała się w kołobrzeskiej galerii.
Irmina Dubaniowska-Kutek
Krajobrazy potraktowane kolorem
Dla Ciebie, nr 6 (101), czerwiec 2006, str. 11
Maria Dziopak - prezentuje Kama Zboralska 2006
Golf & Life, nr 3-4 (33) /2006, str. 166-167
Impresjonistka Dziopak
Wprost, 1 maja 2006, nr 17, str. 113
Pod słońcem Europy i Egiptu
Głos The Voice, vol. XXII nr 6, czerwiec 2005, str. 4-5
Maria Dziopak - prezentuje Kama Zboralska 2004
Golf & Life, nr 6 (14)/2004, str. 124-125
Pędzle maczane w alkoholu
Wprost, Nr 1114, 4 kwietnia 2004
Jean Buscher, właściciel nadreńskich winnic, od 21 lat ma zwyczaj umieszczania na etykietach butelek najlepszego produkowanego przez siebie trunku prac wybranego przez siebie artysty. W tym roku uznał, że do przyozdobienia ekskluzywnej serii najlepiej będzie się nadawało dzieło warszawskiej malarki Marii Dziopak, na którym otwierają się bramy (do Europy?). (...) Dziopak wraz z polskimi dyplomatami i biznesmenami została zaproszona do piwnic Buschera, by uczestniczyć w imprezie "Sztuka i Wino". Wygląda na to, że 1 maja do serc Europejczyków najszybciej trafimy przez gardło.
Made with
HTML Editor